Ostatniego dnia czerwca nad naszą miejscowością przeszła potężna nawałnica. Początek dnia nie zapowiadał że coś takiego się zdarzy. Był normalny ciepły dzień. W godzinach przed południowych na niebie zaczęły pojawiać się chmury które z biegiem czasu nabierały burzowych kolorów.

Około godziny 14 dało się słyszeć pierwsze grzmoty, ale potem już sytuacja rozwijała się bardzo dynamicznie. Z niepozornego deszczu w pewnej chwili przerodziło się to w nawalny deszcz z gradem oraz bardzo silnym wręcz huraganowym wiatrem. Zaczęły łamać się drzewa a połamane gałęzie wiatr unosił do góry. Na niektórych budynkach gospodarczych z dachów zerwane zostały dachówki i powybijane okna.

Niestety podczas tej nawałnicy w dwóch gospodarstwach naszych mieszkańców doszło do poważnych strat a mianowicie u p. Skiby zerwany został dach na oborze a u naszego dh Tadeusza Panka zerwało dach z domu.

Wszystko to trwało dosłownie kilka minut a wyrządziło takie ogromne szkody. Nasza jednostka wspólnie z jednostkami z Zapołowa,Wiązownicy,Cetuli i Piwody w pierwszej kolejności pomagała zabezpieczyć plandekami te oba budynki które straciły dachy. Następnie usuwano połamane drzewa i gałęzie. Na miejsce przyjechał również pan Wójt deklarując pomoc.

W sumie podczas tej nawałnicy uszkodzonych w różnym stopniu zostało kilkanaście innych budynków i obiektów gospodarczych.

DZIĘKUJEMY SĄSIEDNIM JEDNOSTKĄ OSP ZA POMOC PRZY USUWANIU SKUTKÓW NAWALNICY